Nasz wielokrotnie nagradzany motorowodniak Olek Goliński hula po akwenach Polski i nie tylko. Przypomnijmy, że w zeszłym roku zdobył tytuł II wicemistrza Polski i UWAGA! UWAGA! wygrał Grand Prix Europy i został mistrzem Niemiec w klasie OSY-400. Miesiąc temu na Motorowodnych Mistrzostwach Europy w Chodzieży zajął 5 miejsce i utrzymał tytuł wicemistrza Polski. A te osiągnięcia gwarantują Olkowi powołanie do kadry narodowej w przyszłym roku. Pytany o najciekawsze momenty swojej motorowodnej przygody opowiada mrożącą krew w żyłach historię (z happy endem na szczęście) o tym jak po kontuzji opatrzony i pozszywany wziął udział w decydującym wyścigu i … stanął na podium, o tym jak zapomniał o kluczykach odpalających łódkę i przez to … sami go zapytajcie. A pływanie (ślizganie?, wodą zasuwanie?) to nie jedyna jego pasja i nie jedyne turniejowe osiągnięcia. Olek z sukcesami zajmuje się modelarstwem. Wkrótce Wam o tym napiszemy.