Wyzwanie było duże biorąc pod uwagę, że na spotkanie stawiła się przeszło setka gimnazjalistów z klas trzecich. Nie było nudnych wykładów, ani teoretycznych wywodów o programach nauczania, kwalifikacjach, czy wymaganiach. Były za to wrażenia i opinie osób najbardziej wiarygodnych – recenzentami poszczególnych kierunków byli uczniowie , którzy mówili o własnych doświadczeniach i przeżyciach. Były też warsztaty prowadzone przez uczniów i przybliżające specyfikę prezentowanych zawodów – czasem nie wprost i z przymrużeniem oka. Np. na stoisku Technikum Budownictwa można było zmierzyć się w „marshmallow challenge” budując wieżę ze spaghetti i słodkich pianek. Technikum Architektury Krajobrazu proponowało szybki kurs kręcenia świątecznych choinek, Technikum Mechaniczne produkowało na miejscu nieśmiertelniki dla gimnazjalistów, a Technikum Informatyczne pokazywało jak złożyć komputer … Oj działo się, działo.